Dlaczego psy jedzą trawę? Sprawdź, co może oznaczać to zachowanie u Twojego pupila
Zjawisko jedzenia trawy przez psy – częste, lecz wciąż niezrozumiane
Niektóre zachowania naszych psów mogą wydawać się nam dziwne, a nawet niepokojące. Jednym z takich zjawisk jest jedzenie trawy. Wielu opiekunów psów zauważa, że ich pupile chętnie sięgają po świeże źdźbła trawy – zarówno podczas spacerów, jak i we własnym ogrodzie. Czasami robią to energicznie i łapczywie, jakby była to najpyszniejsza przekąska świata. Innym razem trawa zostaje zjedzona, a niedługo potem pies wymiotuje. Naturalnie rodzi się pytanie: czy jedzenie trawy przez psa to coś normalnego, czy może oznaka problemu zdrowotnego? Choć może się to wydawać nietypowe, zachowanie to jest bardzo powszechne i dotyczy zarówno psów młodych, jak i dorosłych, małych ras i dużych czworonogów. Zrozumienie przyczyn, dla których psy jedzą trawę, może pomóc nie tylko w rozwianiu niepotrzebnych obaw, ale także w lepszym poznaniu potrzeb swojego pupila.
Czy pies musi być chory, skoro je trawę? Mit, który trzeba obalić
Jedną z najczęstszych opinii, jakie krążą wśród opiekunów psów, jest przekonanie, że pies sięga po trawę tylko wtedy, gdy coś mu dolega. Faktem jest, że niektóre psy rzeczywiście wymiotują po zjedzeniu trawy – jednak nie oznacza to automatycznie, że trawa była przyczyną ich złego samopoczucia. Wręcz przeciwnie – wiele psów sięga po trawę, bo... po prostu to lubi. W 2008 roku opublikowano badanie przeprowadzone przez University of California, w którym ankietowano ponad 1500 właścicieli psów. Wyniki pokazały, że aż 79% psów zjadało trawę przynajmniej raz w tygodniu. Zaledwie 9% tych psów wymiotowało po jedzeniu trawy. Co ciekawe, tylko 22% właścicieli stwierdziło, że ich pies wyglądał na chorego przed sięgnięciem po trawę. Z tego jasno wynika, że jedzenie trawy przez psa nie zawsze jest związane z dolegliwościami zdrowotnymi. Może być natomiast efektem wielu innych czynników – naturalnych, behawioralnych, żywieniowych lub emocjonalnych.
Psie instynkty – czy zjadanie trawy to powrót do natury?
Żeby zrozumieć zachowanie psa, warto przyjrzeć się jego dzikim przodkom. Wilki, kojoty i inne dzikie psowate często spożywały nie tylko mięso swoich ofiar, ale także ich treść żołądkową – szczególnie w przypadku roślinożerców. Trawa, zioła, liście i owoce obecne w układzie pokarmowym ofiary dostarczały psowatym nie tylko składników odżywczych, ale również wspomagały trawienie i działały oczyszczająco na przewód pokarmowy. Choć udomowiony pies różni się pod wieloma względami od swoich dzikich kuzynów, wiele zachowań zostało zachowanych przez tysiące lat ewolucji. Jedzenie trawy może być pierwotnym instynktem, który współczesne psy dziedziczą po swoich przodkach. W dzisiejszych czasach nie mają już potrzeby zdobywania ofiary, ale nadal mogą odczuwać naturalną potrzebę włączenia do diety niewielkich ilości roślin.
Czy psu brakuje błonnika? Rola trawy w diecie psa
Nie każda dostępna na rynku karma dla psów zawiera odpowiednią ilość błonnika pochodzenia naturalnego. Nawet dobrze zbilansowana pod względem białka i tłuszczu dieta może nie dostarczać wystarczającej ilości składników roślinnych, które wspierają trawienie, poprawiają perystaltykę jelit i zapobiegają zaparciom. Właśnie dlatego wiele psów instynktownie sięga po trawę – jako źródło łatwo dostępnego, naturalnego włókna pokarmowego. Jeśli Twój pies regularnie zjada trawę, nie wymiotuje i nie wykazuje innych niepokojących objawów, może to oznaczać, że jego organizm domaga się uzupełnienia błonnika lub enzymów wspomagających trawienie. Warto wówczas zastanowić się nad zmianą lub wzbogaceniem codziennej diety.
Dobrą propozycją jest sucha karma Look4dog CARE, opracowana na bazie wysokiej zawartości mięsa oraz składników wspierających zdrowie układu pokarmowego. Zawiera m.in. suszone jabłka, marchew, dynię, brokuły i ziemniaki – wszystkie te składniki są naturalnym źródłem błonnika, który może skutecznie wspomóc trawienie i ograniczyć potrzebę zjadania trawy. Dodatek FOS i MOS, a także suszonej cykorii i alg morskich wspiera mikroflorę jelitową i poprawia przyswajanie składników odżywczych.
Warto również wspomnieć o naturalnych przekąskach dla psa Look4dog CRUNCH – żwaczach wołowych, czyli naturalnym, suszonym przysmaku dla psów. Żwacze wołowe to doskonałe źródło enzymów trawiennych i probiotyków, które wspierają florę bakteryjną jelit, poprawiają trawienie i pomagają w naturalny sposób oczyszczać układ pokarmowy. To idealne uzupełnienie codziennego żywienia, szczególnie dla psów o wrażliwym przewodzie pokarmowym lub z tendencją do zjadania trawy. Podawanie żwaczy może również pozytywnie wpływać na higienę jamy ustnej i zaspokajać naturalną potrzebę gryzienia.
Dla opiekunów poszukujących mokrej karmy dla psa o prostym, naturalnym składzie, super wyborem będzie karma mokra dla psa Look4dog by KEBZOO – linia pełnoporcjowych, wysokomięsnych karm mokrych bez zbóż i sztucznych dodatków. KEBZOO to formuły stworzone z myślą o psach, których dieta powinna być jak najbardziej zbliżona do naturalnej. W zależności od wariantu, zawierają one np. wołowinę z cielęciną bez zbędnych wypełniaczy, z prostym składem i delikatną konsystencją. Mokra karma może być szczególnie pomocna w diecie psów starszych, wrażliwych lub mających problemy z przyswajaniem suchego pokarmu.
Niektóre psy wybierają tylko młodą, delikatną trawę – bogatą w chlorofil, o lekko słodkim smaku. To może świadczyć o instynktownym wyborze składników, które działają oczyszczająco i wspierają trawienie. Włączenie do diety odpowiednio dobranej karmy suchej (jak Look4dog CARE), naturalnych dodatków (jak Look4dog CRUNCH – żwacze wołowe) oraz uzupełniających posiłków mokrych (jak Look4dog by KEBZOO) może skutecznie zaspokoić potrzeby psa i ograniczyć jego chęć sięgania po trawę.
Pies zjada trawę z nudów lub jako forma zabawy – zachowanie behawioralne
Zdarza się, że jedzenie trawy nie ma nic wspólnego ani z problemami żołądkowymi, ani z dietą. Psy, podobnie jak ludzie, mogą odczuwać nudę, stres, frustrację lub nadmiar niewykorzystanej energii. Jeśli pies nie ma wystarczającej ilości aktywności fizycznej, spędza zbyt dużo czasu sam lub nie otrzymuje odpowiedniej dawki stymulacji umysłowej, może zacząć przejawiać nietypowe zachowania – w tym także zjadanie trawy jako czynność kompulsywna lub uspokajająca. Warto obserwować, w jakich okolicznościach pies sięga po trawę. Czy robi to tylko wtedy, gdy nie ma nic innego do roboty? Czy reaguje w ten sposób na zmianę otoczenia, stresującą sytuację lub obecność innych psów? Jeśli tak – warto zastanowić się nad wzbogaceniem jego codziennej rutyny: więcej spacerów, zabaw węchowych, gryzaków logicznych lub wspólnych aktywności może zaspokoić potrzebę zajęcia i zredukować zachowania kompulsywne.
Czy trawa może szkodzić psu? Potencjalne zagrożenia
Chociaż jedzenie trawy samo w sobie nie jest niebezpieczne, to wiele zależy od miejsca, w którym pies ją zjada. Trawniki w parkach, miejskich skwerach, przy drogach lub osiedlach bardzo często są spryskiwane chemikaliami – herbicydami, pestycydami, nawozami sztucznymi. Substancje te mogą być toksyczne i niebezpieczne dla psa – nawet w małych ilościach. Warto również uważać na rośliny rosnące w ogrodach, które mogą być trujące dla psów, np. konwalie, oleandry, bluszcz, czy niektóre gatunki grzybów. Dłuższe źdźbła trawy mogą też mechanicznie podrażnić gardło, przełyk lub żołądek, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do zakrztuszenia lub podrażnienia jelit. Dlatego jeśli pies regularnie zjada trawę, warto zapewnić mu dostęp do bezpiecznej, nieskażonej zieleni, najlepiej z własnego ogródka lub specjalnie zasianej doniczki z trawą dla zwierząt domowych.
Co powinien zrobić odpowiedzialny opiekun?
Przede wszystkim należy zachować spokój i nie karać psa za to, że zjada trawę. To naturalne zachowanie, które nie zawsze wymaga interwencji. Jeśli nie występują żadne inne objawy – wymioty, biegunka, apatia, brak apetytu czy zmiany w zachowaniu – nie ma powodu do niepokoju.
Warto jednak:
Zwrócić uwagę na jakość diety i ewentualnie wzbogacić ją o naturalny błonnik.
- Zwiększyć ilość ruchu i bodźców środowiskowych, jeśli pies się nudzi.
- Unikać miejsc z potencjalnie skażoną trawą.
- Obserwować częstotliwość i intensywność zjawiska – jeśli rośnie, konieczna może być wizyta u weterynarza.
- Rozważyć suplementację diety naturalnymi dodatkami wspierającymi florę jelitową – jak FOS, MOS, prebiotyki, probiotyki lub algi.
Podsumowanie
Jedzenie trawy przez psy to zachowanie, które może wydawać się niepokojące, ale w większości przypadków jest całkowicie naturalne. Może wynikać z instynktów, potrzeb dietetycznych, chwilowych problemów trawiennych lub po prostu z nudy i potrzeby zajęcia się czymś ciekawym. Jeśli Twój pies zachowuje się normalnie, nie wykazuje żadnych objawów chorobowych i sięga po trawę okazjonalnie – nie ma powodów do obaw. Najważniejsze, aby zapewnić psu odpowiednią dietę, bezpieczne środowisko i codzienną porcję ruchu oraz stymulacji. Dzięki temu nie tylko ograniczysz potrzebę zjadania trawy, ale także zadbasz o dobre samopoczucie i zdrowie swojego pupila na co dzień.